poniedziałek, 11 stycznia 2016

Black/white woman


Dzisiaj post z sesji Aleksandry Domeradzkiej.
Od razu w zamyśle pojawiła się wizja czarno-białych zdjęć, dlatego nie pokusiłyśmy się o kolorki, ale myślę, że Oli do twarzy jest w takich barwach. Odcienie szarości to coś, co nadaje głębie, ukazuje to co kolor ukrywa i podkreśla piękno.


Mam nadzieję, że zdjęcia Wam się spodobają.
Futerko oczywiście sztuczne, żadne zwierzątko nie ucierpiało. :)










7 komentarzy:

  1. Uwielbiam gdy robicie coś z Olą ! <3 Wychodzi zawsze coś fajnego ! + mega pomysł z futrem !! xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna sesja. Uwielbiam taki minimalizm, bez zbędnego upiększania, przerabiania czy tandetnych rekwizytach. Masz wielki talent!

    ksiezycova.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ola jak to Ola, wychodzi na zdjęciach w porządku.
    Za to fotograf z sesji na sesję pokazuje coraz większy pazur, rozwijasz się niezwykle dynamicznie, aż chce się oglądać zdjęcia Twojego autorstwa. Link przesyłam dalej z dumą z tak utalentowanego pokolenia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia z przyjemnością się je ogląda :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zdjęcia, aż sama chciałabym stać przed Twoim obiektywem :)
    www.nononomx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne zdjęcia,jestem pod wrażeniem!Modelka również piękna:)
    Obserwuję i zapraszam do mnie http://truskawkowyswiat123.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń