wtorek, 17 lutego 2015

Sunny day.

*

Pierwsze i nieostatnie spotkanie z Olą Sowińską!
Jestem po prostu zauroczona jej sposobem pozowania, 
mam kilka pomysłów jak to wykorzystać w przyszłości. 
Współpracę zaliczam do tych udanych!

*













1 komentarz:

  1. pierwsze i 3 ostatnie zdjecia zarażają optymizmem i ciepłem. super !

    OdpowiedzUsuń