Hej!
Dzisiaj zdjęcia Aleksandry Domerackiej, nasze pierwsze, mam nadzieję, że nie ostatnie, jestem nimi zauroczona! Co prawda sesja jest niedopracowana, ponieważ do końca nie miałyśmy wybranego miejsca, ja się cholernie stresowałam jak mi pójdzie w tak mocnym świetle, ale Ola była cierpliwa i co-nieco nam z tego wyszło. Zapraszam do komentowania naszej współpracy + mam prośbę - napiszcie w komentarzach czyje zdjęcia lubicie najbardziej, być może uda mi się nawiązać ponowną współpracę.
Miłego oglądania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz